Koronawirus a gospodarka. Czy „szczyt drugiej fali” na rynku pracy już za nami? Najnowsze dane

W grudniu 2020 roku spadki liczby nowych ofert pracy wyraźnie wyhamowały – wynika z raportu Grant Thornton i firmy Element. Według danych z ostatniego miesiąca ubiegłego roku widoczny był wzrost liczby nowych ofert dotyczących zawodów biurowych, zwłaszcza z obszaru finanse, marketing i sprzedaż oraz IT. Odnotowano też wyraźny wzrost zapotrzebowania na przedstawicieli zawodów medycznych. Najwyraźniejsze spadki popytu są za to widoczne wśród zawodów związanych z pracą fizyczną.OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIEW raporcie Grant Thornton zauważa, że druga fala pandemii nie była tak dużym uderzeniem dla rynku pracy jak pierwsza. Sytuacja na rynku pracy”Jak wynika z danych firmy Element zebranych dla Grant Thornton na bazie 50 największych portali rekrutacyjnych w Polsce, w szczytowym momencie, czyli w kwietniu 2020 roku, liczba nowych ofert pracy spadała o ponad 50 proc. rok do roku” – czytamy w komunikacie firmy.”Na szczęście, druga, jesienna fala pandemii okazała się znacznie łagodniejsza. Choć zakażeń jest wielokrotnie więcej niż w pierwszej, to pracodawcy znacznie spokojniej patrzą w przyszłość. W grudniu 2020 roku opublikowali 176 tys. ofert, czyli o 16,7 proc. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. To lepszy wynik niż w listopadzie (kiedy spadek rok do roku wyniósł 26,9 proc.) i październiku (spadek o 21,2 proc.)” – napisano.Zdaniem Grant Thornton, można mieć nadzieję, że „szczyt drugiej fali pandemii na polskim rynku pracy jest już za nami”. „Nie można, co prawda, wykluczyć, że początek 2021 roku przyniesie ponowne pogorszenie sytuacji (wywołane np. nowymi ograniczeniami związanymi z feriami albo pojawieniem się trzeciej fali zakażeń), ale z pewnością optymizmem napawa fakt, że druga fala pandemii okazała się dla rynku pracy relatywnie łagodna” – podkreślono.Liczba ofert pracyGrant ThorntonNajbardziej poszukiwaniPandemia i jej negatywny wpływ na rynek pracy pociągnęły za sobą spadek popytu na większość profesji. „W grudniu 2020 rok widoczny jest jednak wzrost nowych ofert dotyczących zawodów biurowych, zwłaszcza z obszaru finanse, marketing i sprzedaż oraz IT. Co zrozumiałe, widoczny jest też wyraźny wzrost zapotrzebowania na przedstawicieli zawodów medycznych. Spadki popytu nadal są jednak wyraźne wśród zawodów związanych z pracą fizyczną” – napisano w komunikacie.Według danych firmy najbardziej wzrosło zapotrzebowanie na głównych księgowych (wzrost liczby ofert w grudniu o 40 proc. rok do roku), specjalistów od e-commerce (54 proc. rdr), specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa (200 proc. rdr) i pielęgniarki (28 proc. rdr).Spadek liczby ofert pracy dotyczył głównie zawodów związanych z pracą fizyczną. W ujęciu rocznym w grudniu 2020 roku spadło najbardziej spadło zapotrzebowanie na kasjerów/sprzedawców (-39,1 proc.) oraz pracowników ochrony -(27,1 proc.).Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock


Source link