Connect with us
img

Selected News

Bujak z PKO BP: wzrost gospodarczy w 2019 r. wyniesie 4,6 proc.

Globalna gospodarka na zakręcie. Prognozy Banku Światowego

WIADOMOŚCI BIZNESOWE

Bujak z PKO BP: wzrost gospodarczy w 2019 r. wyniesie 4,6 proc.

[ad_1]

Ekonomiści z PKO BP podtrzymują prognozy tegorocznego wzrostu gospodarczego w Polsce na poziomie 4,6 proc. – Lekko, delikatnie, podwyższamy prognozę na przyszły rok do 3,7 proc. – powiedział w czwartek główny ekonomista banku Piotr Bujak.

Ekonomiści PKO BPO tłumaczą, że wzrost PKB w 2020 r. na poziomie 3,7 proc. będzie możliwy przy założeniach pozytywnych skutków łagodzenia polityki pieniężnej na świecie i stabilizacji koniunktury w strefie euro, a także przy kontynuacji pozytywnych zmian strukturalnych w polskiej gospodarce i dalszym efekcie krajowego pakietu fiskalnego (rozszerzenie 500+ obejmie cały rok).

Jak dodał Bujak, głównymi źródłami niepewności dla tych prognoz są m.in. stan globalnej koniunktury (wojny handlowe, „twardy” brexit), skala i tempo absorpcji środków UE oraz ryzyko szoków podażowych, jak np. ceny energii, paliw, żywności, ekstremalna pogoda.

„Relatywnie dobry wynik”

Ekonomiści z PKO BP szacują, że wzrost PKB w II kwartale br. wyniósł 4,4 proc. licząc rok do roku.

„Taki relatywnie dobry wynik potwierdziłby odporność krajowej gospodarki na niekorzystne trendy w otoczeniu zewnętrznym. Stabilizatorem wzrostu PKB było odbicie dynamiki konsumpcji prywatnej przy poprawie sytuacji na rynku pracy, rekordowym optymizmie konsumentów i transferach socjalnych. Dynamika inwestycji obniżyła się, na co wskazuje wyhamowanie wzrostu produkcji budowlano-montażowej. Przy ocenie wyników za II kwartał br. trzeba pamiętać, że czerwiec był pod wpływem silnego, negatywnego efektu kalendarzowego i ekstremalnych warunków pogodowych” – napisali ekonomiści PKO BP w kwartalniku ekonomicznym.

Zdaniem ekonomistów PKO BP, sytuacja na rynku pracy nadal się poprawia, ale w nieco słabszym tempie. Trend wzrostu płac lekko hamuje przy rosnącej zmienności dynamiki płac w ostatnich miesiącach. Ekonomiści oczekują dalszego, stopniowego łagodzenia napięć na rynku pracy.

Inflacja

Ekonomiści wskazali, że inflacja wyraźnie rośnie (2,4 proc. r/r w II kw. br. vs 1,2 proc. rok do roku w I kw. 2019). Wstępne dane za lipiec pokazały dalsze przyspieszenie do 2,9 proc. r/r, najwyższego poziomu od października 2012.

„Przyspieszenie inflacji to efekt wzrostu dynamiki cen żywności (ASF w Chinach, susza i wzrost kosztów produkcji rolnej) oraz inflacji bazowej (wg naszych szacunków 2,1-2,2 proc. w lipcu vs 0,7 proc. w 2018)” – powiedział Bujak.

Jak dodał, „prognozujemy, że inflacja pod koniec 2019 przekroczy 3 proc. r/r, a na początku 2020 znajdzie się ponad górną granicą dopuszczalnych odchyleń od celu NBP, ale w dalszej części przyszłego roku będzie powracać do celu” – powiedział.

Bujak tłumaczył, że efekty suszy, w połączeniu ze wzrostem kosztów pracy w rolnictwie oznaczają, że mimo wysokiej bazy i odwrócenia trendu wzrostowego na świecie, dynamika cen żywności (szczególnie owoców) pozostanie wysoka.

Ekonomiści prognozują, że przejściowy wzrost inflacji powyżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu „nie zmienia naszego bazowego scenariusza dla stóp procentowych NBP: bez zmian co najmniej do końca 2020”.

Bujak wskazywał, że światowa gospodarka spowalnia. „USA zaczynają odczuwać skutki wojny handlowej z Chinami oraz osłabienia globalnej koniunktury”- powiedział.

Jak dodał, ekonomiści nadal uważają, że przed końcem 2019 globalny wzrost gospodarczy przestanie się obniżać, ale jednocześnie istotne przyspieszenie w 2020 jest coraz mniej prawdopodobne wobec ciągłej eskalacji napięć na linii USA-Chiny i potencjalnego nałożenia amerykańskich ceł na europejskie samochody.



[ad_2]

Source link

Continue Reading
You may also like...
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

More in WIADOMOŚCI BIZNESOWE

To Top
error: Content is protected !!